Nadszedł czas na pokazanie jak wykonać aniołka z masy solnej. Myślę, że każdy kurs typu "Jak zrobić aniołka z masy solnej" może wnieść coś nowego, ciekawego i inspirującego - mój aniołek właśnie taki będzie.
Krok 1 -  masa solna
Wykonanie masy solnej. 
Podstawowa sprawa, czyli:
- 1 szklanka soli,
- 1 szklanka mąki,
- ciepła woda.
Wymieszać sól z mąką i dodawać tyle ciepłej wody, aby wyszło miękkie ciasto, może być nawet lekko lepkie. 
Tak wyrobiona masę zamykamy w szczelnym pojemniku, aby nie wysychała i nie twardniała. 
W odpowiedniej chwili, gdy mamy więcej czasu, lub gdy wpadniemy na niesamowity pomysł to ją wykorzystujemy.
Krok 2 -  skrzydełka
Wyjmujemy z pojemniczka garstkę masy solnej. 
Dodajemy do niej jeszcze mąki, ale nie za dużo.
Przenieść skrzydełka na blaszkę.
Po wyrobieniu i rozwałkowaniu następnej części masy solnej wycinamy tułów.
W moim przypadku do "tułowia" należy sukienka i rączki aniołka.
Krok 4 - fartuszek i falbanka
Wycinamy fartuszek,
który przyklejamy do tułowia
Krok 5 - szelki i kołnierzyk
Krok 6 - główka i włosy
Przyklejamy do główki, formując loki.
Gotowy aniołek z masy solnej.
Krok 7 - suszenie aniołka
Można suszyć aniołka z masy solnej na kilka sposobów;
- zostawić do wyschnięcia na słońcu,
- w zimie na kaloryferze,
- oraz w piekarniku, ja osobiście suszę w piekarniku
w 70 - 100 stopni, przy otwartych drzwiczkach,
trzeba pilnować czasu, aby się nie zarumienił.
Jak piecze się w wysokiej temperaturze, to ciasto "puchnie"
Mój z lekka przyrumieniony aniołek wygląda tak...
1 – 26 z 26
 
Można suszyć aniołka z masy solnej na kilka sposobów;
- zostawić do wyschnięcia na słońcu,
- w zimie na kaloryferze,
- oraz w piekarniku, ja osobiście suszę w piekarniku
w 70 - 100 stopni, przy otwartych drzwiczkach,
trzeba pilnować czasu, aby się nie zarumienił.
Jak piecze się w wysokiej temperaturze, to ciasto "puchnie"
Mój z lekka przyrumieniony aniołek wygląda tak...
Poniżej wklejam wszystkie komentarze z mojego macierzystego bloga:
Komentarze ( 26 )
- 
 AGATA pisze... AGATA pisze...
- piękna praca taka zachwycać się
 
 Dzień dobry
 Ślę Ci uśmiech szczery wraz z powiewem lata...
 Życzę Tobie miłości od całego świata ...
 
 UŚMIECHAM SIĘ DO CIEBIE
 TAK CO DZIEŃ WITAM CIĘ
 BĄDŹ ZDRÓW,JUTRO WPADNĘ ZNÓW
 BUZIACZKI 
 
- 
 Viola pisze... Viola pisze...
- Przepięknej urody Aniołek! Pozdrawiam Wiola:) 
 
- 
 Joanna pisze... Joanna pisze...
- bardzo, bardzo Ci dziękuję za przepisik ...
 aniołek śliczny ! 
 
- 
 Pauliś pisze... Pauliś pisze...
- Piękny aniołek. Masz rację, ze takich kursów nigdy nie jest za wiele. Fajny pomysł z tymi składanymi skrzydełkami, muszę wypróbować, bo mi zawsze wychodzą innej wielkości;) Pozdrawiam:) 
 
- 
 bean pisze... bean pisze...
- Ten kursik, mam nadzieję, szybciej zmobilizuje mnie do działania, bo już od jakiegoś czasu przymierzam się do aniołków z masy solnej :)
 Dziękuję :D 
 
- 
 Docia pisze... Docia pisze...
- Bardzo mnie ucieszył ten kursik, dziękuję. :* 
 
- 
 ewkiki pisze... ewkiki pisze...
- Dzięki za kolejny kursik:). Masz rację, że każdy robi po swojemu i zawsze można się czegoś nauczyć od innych!!
 A jaki śliczny masz pojemniczek na wodę...
 Pozdrawiam! 
 
- 
 nawanna pisze... nawanna pisze...
- Dziękuję za kursik:) Może kiedyś się odważę.
 Pozdrawiam:) 
 
- 
 skimmia pisze... skimmia pisze...
- Super kursik :-)
 Dziękuję i ja :-) może też kiedyś przy chwili wolnego się pobawię masą :-)
 pozdrawiam cieplutko 
 
- 
 pasjonatka pisze... pasjonatka pisze...
- pamietam jak sie bawilam masa solna :D 
 
- 
 tafcik pisze... tafcik pisze...
- Misterna robota.. :) bardzo ładny ten aniołek i kogoś mi przypomina :)) 
 
- 
 Ela pisze... Ela pisze...
- swietny kursik !! aniołek wyszedł sliczny :) 
 
- 
 Lady Rottweiler pisze... Lady Rottweiler pisze...
- Świetny kurs
 Muszę skorzystać
 
 Pozdrawiam 
 
- 
 nuta pisze... nuta pisze...
- No Kochana ! Dzięki za kurs! Już wpisuję w ulubione i skorzystam z niego w stosownej chwili! 
 
- 
 Pracowite Słoneczko pisze... Pracowite Słoneczko pisze...
- Świetny kurs!
 Dziękuję bardzo:)
 Pozdrawiam:) 
 
- 
 pati pisze... pati pisze...
- Jak miło popatrzeć na sztukę tworzenia cudnych aniołków!! Mnie też sprawia to niesamowitą frajdę!! 
 
- 
 ewa pisze... ewa pisze...
- Dzięki za kursik - super :) ewa 
 
- 
 Betinka :) pisze... Betinka :) pisze...
- świetny kursik i aniołek :) Pozdrawiam :) 
 
- 
 herezja23 pisze... herezja23 pisze...
- haaaa, i w najlepszym miejscu urwal sie kursik....ile sie piecze takiego aniolka w jakiej temperaturze? mi ZAWSZE po upieczeniu nie nadaje sie do ogladania bo wyrastaja mu "garby" z rosnacego ciasta.....;( 
 
- Wszystkim serdecznie dziękuję za komentarze.
 herezja23 - specjalnie dla Ciebie uzupełniłam kursik. Jak puchnie Ci masa solna, to znaczy, że pieczesz w za wysokiej temperaturze. 
 
- 
 herezja23 pisze... herezja23 pisze...
- dziekuje wielkie jak slonce!! sprobuje w takim razie czy mi wyjdzie :D:D efekty bedzie widac na http://fioridifantasia.blogspot.it/
 ;D dziex i pozdrowienia:D 
 
- 
 Sophie pisze... Sophie pisze...
- Hi i am Sophie from Greece!!
 Your blog is so beautiful!All your creations are very nice!You are so talented!Nice job!I will be very happy to see you at my blog too!Kisses! 
 
- 
 ZUzanna pisze... ZUzanna pisze...
- O, jaki piękny aniołek! świetny sposób na równe skrzydła.. moje zawsze są różne od siebie, ale taki już ich urok :)
 Dzięki za kurs, uściski! :) 
 
- 
 Kahlan84 pisze... Kahlan84 pisze...
- Śliczny aniołek i bardzo czytelny kurs - pozdrawiam 
 
- 
 Roza Roz pisze... Roza Roz pisze...
- Ale cudeńko!!! 
 
- 
 Marta pisze... Marta pisze...
- Przepiękny anioł!! Pozdrawiam Marta 
 

 



















































Przyrumienił się bo to jego 1-szy występ :)śliczny spróbuję kiedyś twojego modelu POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńAnielinka superowa =D
OdpowiedzUsuńDziękuję za podzielenie się sposobem wykonania =p
Pozdrawiam cieplutko =}
Dziękuję za instruktaż :) Bardzo lubię tak fajnie opisane i obfotografowane tutoriale :)
OdpowiedzUsuńprzyda się na boże narodzenie ;)
OdpowiedzUsuńśliczny aniołek :) Gdy znajdę chwilkę czasu na pewno postaram się takiego zrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paula
Właśnie pierwszy raz w świadomym życiu wykonałam masę solną. Dziękuję, że nie musiałam daleko szukać przepisu. Zdążyłam kupić już glinę samoschnącą, ale po co - dzięki naszej wymianie komentarzy dałaś mi natchnienie??
OdpowiedzUsuńSchowałam masę do pudełka - jutro wielki występ. Trzymaj kciuki.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Świetny pomysl z instruktażem - bardzo za niego dziekuję. Jeszcze tylko przydałby sie doprecyzowanie kwestii jak długo masa solna wytrwa w pojemniuku po zrobieniu? Czy dwa - trzy dni, czy więcej?
OdpowiedzUsuńdaniunowa - Dziękuję za serdeczne słowa, natomiast jeśli masa będzie w zamkniętym szczelnie pojemniku, to nawet kilka tygodni, po prostu ważne, żeby nie wysychała.
OdpowiedzUsuńtrafiłam przypadkiem :) i na pewno skorzystam z kursiku :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńCudny Aniołek super instrukcja, aż się ręce rwa do pracy:) Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek...www.seehomeem.blogspot.com
OdpowiedzUsuń