sobota, 8 września 2018

Recenzja włóczki YarnArt Flowers - idealna na chustę + DIY :)

Przedstawiam kolejną bohaterkę naszej recenzji a jest nią 
włóczka YarnArt Flowers 
Co mnie ujęło w tej włóczce, dlaczego jest warta zainteresowania, czy warto w nią zainwestować oraz jak szybko blokować chustę - tego się dowiesz z tego wpisu.

Kupując spory motek włóczki otrzymujemy kolorowe ombre (z przejściami kilku kolorów) i to w metrażu aż 1km czyli 1000m - to już jest wyzwania aby coś wydziergać takim motkiem :) 
Tak się prezentuje nasza włóczka - doskonałe połączanie 3 kolorów :)
Dlaczego doskonałe, ponieważ w twierdzeniu o miejscach, jakie powinny  zajmować poszczególne barwy jest napisane:
 "Kompozycja, w której brak jednego z trzech barw podstawowych, czy to w stanie czystym, czy to w dowolnej kompozycji, nigdy nie może być odebrana jako doskonała". 


Przede wszystkim włóczka składa się z 4 nieskręconych nitek, gdzie
1000m waży 250g czyli 
na 100g  przypada 400m włóczki a  
na 50g przypada 200m włóczki - będzie to potrzebne do porównania z innymi włóczkami podobnego gatunku :)
Skład Flowers to 55% bawełna i 45% poliakryl.


 Włóczka jest miła w dotyku, niegryząca oraz dosyć wydajna - przeznaczona na niezwykle modne chusty ale również bluzeczki, poncza lub sukieneczki dla dzieci, koce czy szale :)
Wg informacji producenta na bluzeczkę potrzeba 2 motki, czyli 2000m 
a na szal 90cm wystarczy jeden motek
Czas na opis i najważniejsze informacje od producenta:
Skład: 55% bawełna, 45% poliakryl
Grupa włóczek: A
 (23 - 28 oczek) 
Waga/długość motka: 250 g = ok. 1000 metrów
Długość w 100 g: 400 metrów
Zalecany rozmiar drutów: 2,5 mm

Próbka: 10x10 cm = 28o. x 40rz..
Rozmiar szydełka: 3 mm
Próbka: 10x10 cm = 23o. x 32rz.



Instrukcję prania i pielęgnacji:
- prać w temperaturze max. 40ºC,
- nie stosować środków chemicznych,
- prasować przy najniższej temperaturze,
- suszyć w stanie rozłożonym,
- nie suszyć w suszarkach bębnowych,
- nie stosować wybielaczy.


YarnArt Flowers posiada bardzo wielobarwne kompozycje, można łączyć motki i kolory ze sobą - tonacje zbliżone dają piękny efekt :)
Mój kolor włóczki, to numer 251 czyli kolory niebieski wchodzący w turkus, biały i szary :)

 Tutaj cała kolorystyka tych włóczek, zobaczcie sami - śliczne kolorki!

Źródło: Mariola Witos / Kolorowa włóczka



Dużą zaletą w włóczce jest łatwe znalezienie środkowego początku nici.
W zależności od tego jaką chcemy uzyskać kolorystykę, można zacząć tradycyjnie dziergać ale również a może przede wszystkim od środka - u mnie jednak wyszło od środka :) 
Czyli mamy łatwy start!

Jak to się ma w rzeczywistości, czyli wydajności? 
 - oczywiście wszystko zależy od wzoru jaki użyjemy. 
 Moja chusta, którą robiłam ściegami dosyć ścisłymi ma wymiary
150cm x 65cm  a dziergałam ją szydełkiem 3mm, czyli dokładniej takim jak w banderolce. 
W opisach włóczki można przeczytać, że jest dobrze skręcona i nie haczy... tutaj muszę trochę sprostować takie opisy, ponieważ nie jest aż tak skręcona aby nie haczyła - czasami haczy, ale to tylko czasami i to zależy od splotu jaki wykonujemy. U mnie haczyła przy ściegu reliefowym, ale Wasza chusta tego ściegu może nie mieć wcale, więc z innymi splotami radzi sobie wyśmienicie!
Tutaj początki mojego dziergania, niteczki przechodzą co jakiś czas w kolejną kolorystykę, które jest bardzo płynne - właśnie dlatego chusty są takie ładne :)
Tak prezentuje się cała moja chusta.
 
  
Tutaj w pełnym słońcu :)

Czy jestem z mojej chusty zadowolona? 
Odpowiem, że bardzo i jednak mam pewien niedosyt - chciałam aby była większa. 
Więc jak ktoś chce mieć dużą chustę, to od razu proponuję nabyć 2 motki.
Prosty sposób na chustę wg własnego pomysłu:
Wzór mojej chusty jest bardzo prosty, dziergałam po prostu moimi ulubionymi splotami czyli
- słupkami,
- splotem reliefowym od przodu i od tyłu, w zależności jak układały się rzędy,
- splot krzyżowy,
- 3 słupki przerabiane razem.
Ps. Jak widać na chuście jest element jakby szyszki, ale ogólnie następnym razem nie będę umieszczać go w tak prostym wzorze :) 
Mój przepis na chustę dla każdego:
Rząd 1. Zaczynamy od magicznego kręgu, składającego się z 7 słupków.
Rząd 2. Odwracamy robótkę i wykonujemy 5 oczek łańcuszka + słupek, który wbijamy w to samo oczko, co wyszło nasze 5 o. łańcuszka,
kolejno 2 słupki,
w środkowy (4 słupek poprzedniego rzędu) - słupek + o.ł. + słupek,
kolejno 2 słupki,
w ostatni słupek poprzedniego rzędu - słupek + o.ł + słupek.
Rząd 3. Odwracamy robótkę i zaczynamy od 5 o.ł + słupek przerabiany w to samo miejsce, co wychodziło 5 o.ł.
tutaj zaczyna się Wasza inwencja twórcza, kreatywność i improwizacja :)
Zaczynamy zawsze 5 o.łańcuszka a kończymy sł+o.ł+sł
a pośrodku rzędu wykonujemy 2sł+o.ł+2sł lub sł+o.ł+sł w zależności od tego jaki wzór robimy w danym rzędzie ;)
To idziemy dalej z naszą recenzją ;)




Pisząc dalej o wydajności, to wszystko zależy od wzory jakim będzie chusta wykonana, Mariola dziergała swoja chustę z wzoru Rachel - klik, tu jest bezpłatny wzór i wyszły jej piękne wymiary 180cm x 120cm, oczywiście jedne motek :)

Pranie, suszenie i blokowanie.
Ponieważ sama jeszcze mojej chusty nie prałam, to tu przychodzi mi z pomocą Mariola, która już to ma za sobą ;)
"Ja robiłam szydełkiem numer 3mm.
Piorę w automacie do 40 stopni w proszku.
Nic się nie dzieje,
nie rozciąga się ,
nie kurczy ,
nie odkształca,
nie zmienia kolorów.
Suszę rozwieszoną na sznurze.
Flowers jest przyjemny w dotyku, miękki.
Mam jeszcze jedną tylko dalej nie uprałam, zaraz to zrobię i do rana wyschnie."
Tutaj druga chusta Marioli, wykonana z innego koloru.
Wymiary: 210cm X 140cm
Wzór: Pom pom - klik, bezpłatny samouczek


Chustę suszymy zawsze w stania rozłożonym, od razu można ją zablokować.
Jak ja blokowałam swoją chustę, tzw. blokowanie na szybko.
Nie moczyłam w wodzie ani w żarnym innym płynie, po prostu kupiłam krochmal w sprayu.
Po rozpryskaniu krochmalu naciągnęłam chustę
przypięłam szpileczkami i poczekałam do wyschnięcie. 
Tylko mała uwaga, ja posiadam krochmal bardzo lekki - przeznaczony jest do prasowania, więc tutaj zalecam sprawdzić "moc" danego krochmalu ;)

Tym akcentem zakończę moją recenzję :)

Kochani jakie macie doświadczenia z tą włóczką, piszcie śmiało!
Czy też Was urzekła, tak jak mnie? 
Za odkrycie tej włóczki dziękuję Marioli i zapraszam do jej sklepu, gdzie jest bardzo dużo włóczek w przystępnych cenach
jest dużo promocji i wyprzedaży 
Kolorowa Włóczka - grupa na fb
Znajdziecie tam nie tylko YarnArt Flowers ale również inne wspaniałe włóczki, sznurki, kordonki, szydełka, druty oraz wiele więcej :) 
Serdecznie polecam.
--------------
Jeżeli w jakikolwiek sposób zainspirujesz się moim kursem, podziel się swoim komentarzem. Chętnie Cię odwiedzę! 
Ściskam! 
Dorota
Nowsze wpisy Starsze wpisy Strona główna